Rodzice to skarb
Posiadanie rodziny biologicznej to wielki skarb. Mając wsparcie w rodzinie biologicznej, poczucie, że mamy się kogo doradzić i że w sytuacji kryzysowej ma nam kto pomóc. Niestety nie wszyscy mają takie szczęście i jest grono ludzi na świecie, którzy wychowywali się w patologicznych warunkach, wychowywani przez zupełnie obce osoby.
Miało to niebagatelny wpływ na zachowanie takich ludzi i na postrzeganie rzeczywistości. Nie mając oparcia w rodzinie nie mamy poczucia bezpieczeństwa. Dzieci nie wychowywane w rodzinie biologicznej, nie mają najlepszych wzorców postępowania w dorosłym życiu. Mieszkając w rodzinie zastępczej, albo w domu dziecka może nawet czasami czujemy się bezpiecznie, wiemy że jak będziemy czegoś potrzebować, to musimy zgłosić się do opiekunki i ona rozwiąże nasz problem.
Skutki w dorosłości
Jednak obserwując społeczeństwo wiemy, że w dorosłym życiu wzorce zaczerpnięte z dzieciństwa mają wielki wpływ. Jeżeli w rodzinie biologicznej jesteśmy postrzegani, jako odpowiedzialni, inteligentni ludzie, to w życiu dorosłym będziemy łatwiej współpracować z innymi. Dziecko oprócz wzorców potrzebuje niezmierną ilość miłości.
Niedojrzałość, agresja w relacjach z rówieśnikami, depresja, załamania nerwowe po doznanych niepowodzeniach – z takimi problemami może w wieku nastoletnim i dorosłym borykać się dziecko wychowywane pod kloszem. Z drugiej strony: najczęściej taki malec wychowywany jest „od czasu do czasu”. Gdy dostanie gorszą ocenę w szkole, gdy w złości przeklnie lub zachowa się niewłaściwie.
Musimy wiedzieć, że dziecko nie kochane, traktowane, jak kolejny element w układance, ale nie mające przekonania że jest najważniejsze nie będzie dobrze się rozwijać. Zdarza się tak, że rodzina biologiczna nie dająca sobie rady z wychowaniem potomstwa, oddaje je do placówki, ale stara się je często odwiedzać. Takie dziecko wie, że jak sytuacja się poprawi, to wróci do swoich rodziców.
Zbliżają się Święta, a wraz z nim będziemy obchodzić dzień Świętego Mikołaja oraz Święta Bożego Narodzenia. Chyba większość ludzi uwielbia przedświąteczną atmosferę, kiedy kupujemy prezenty, przygotowujemy pyszne dania oraz czas Świąt, kiedy wszyscy życzą sobie samych najlepszych rzeczy, obdarowują się tymi prezentami i zasiadają do wigilijnej kolacji.
Pamiętajmy również o osobach potrzebujących. W Święta szczególnie powinniśmy pamiętać o sierotach z domu dziecka, o dzieciach z patologicznych i najbiedniejszych rodzin. Wszystkie dzieciaki liczą na to, że dostaną prezent od Mikołaja. Przedświąteczna pomoc dla dzieci jest organizowana przez różne instytucje i prywatne przedsiębiorstwa.
Działają fundacje charytatywne i placówki pomocy społecznej. Często podczas zakupów przedświątecznych widzimy za kasami koszyki, do których można odłożyć coś ze swojego koszyka dla dzieci, czy osób potrzebujących. Spotykamy również wolontariuszy, którzy zbierają do puszek pieniążki.
Warto jest wspierać tego typu akcje, taki dobry uczynek nie tylko komuś pomoże, ale także sprawi, że sami poczujemy się lepiej. Uśmiech dziecka jest bezcenny i nieoceniony, szczególnie tych dzieci, którym na co dzień brakuje powodów do radości!